Pokazywanie postów oznaczonych etykietą owoce morza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą owoce morza. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 16 września 2013

Smażone kalmary

Ja wiem, że już miało nie być w tym roku więcej potraw z Chorwacji. Jednak pojechałem tam po raz drugi, tym razem na regaty (służbowo, na statek, do kapitana). Na jachcie była kuchnia, a kolega miał ze sobą lustrzankę, więc nie mogłem sobie darować:)
Wiem też, że bardzo podobny przepis wrzucałem w zeszłym roku (o tutaj). Na swoje usprawiedliwienie mam to, że smażone kalmary z pietruszką i czosnkiem są przepyszne i nigdy się nie nudzą:)
Tym razem za testerów robili koledzy (i jedna z koleżanek) z którymi pływałem. Nie wszyscy zresztą – niektórzy odmówili spróbowania morskich robali. Ich strata:)


piątek, 8 marca 2013

Owoce morza z makaronem

Jest to chyba najprostszy sposób na przygotowanie owoców morza. Nie jest to wcale trudne ani pracochłonne. Oczywiście pod warunkiem, że kupujemy mrożonkę, a nie np. świeże kalmary, które trzeba oczyścić:) Tym razem zaopatrzyłem się w mieszankę owoców morza i paczkę mrożonych krewetek, dodałem do tego dużo czosnku, pietruszki i makaron. Taka prosta kompozycja ładnie wygląda i wyśmienicie smakuje. Nawet małe szkodniki zdecydowały się, z pewną nieśmiałością, zjeść po krewetce :)


piątek, 30 listopada 2012

Mule

Jakież było moje zdziwienie, gdy w sklepie dwojga imion męskich, na stoisku rybnym, zobaczyłem świeże mule. I to jeszcze w promocji! Pewnie bali się, że im pozdychają:) Nie zastanawiając się długo kupiłem kilogram muli i białe wino. Tak zaopatrzony poleciałem do domu. Mule robiłem po raz pierwszy, więc musiałem znaleźć w Internecie instrukcję obsługi. Dowiedziałem się jak się je czyści i znalazłem kilka różnych przepisów. Zdecydowałem się na najprostszą wersję, ponieważ nigdy wcześniej nie jadłem muli (takich ze słoika nie liczę) i chciałem poznać ich smak.

Mule należy przyrządzić tego samego dnia, którego się je kupiło, ponieważ bardzo szybko się psują. Trzeba je najpierw dokładnie oczyścić nożem i umyć. Do gotowania nadają się tylko takie, które są szczelnie zamknięte. Jeśli mule są otwarte, należy stuknąć muszlą kilka razy o stół i zaczekać minutę. Jak się zamknie, to znaczy, że jest ok. Jeśli nie – należy takie mule wyrzucić. Wyrzucamy też takie, które mają popękane muszle.


poniedziałek, 12 listopada 2012

Kulinarne podróże

Frittatensuppe

Smażone kalmary

Chutney mango

Ćevapčići

Leczo

Jagnięcina duszona w winie z figami

Dżem z fig i pomarańczy

Risotto ze szpinakiem i kurczakiem

Morskie robale z makaronem

Quesadillas

Tortilla z kurczakiem i mango

Tiroler Gröstl

Sushi

Smażone kalmary

Mule

Sajgonki

Zupa orientalna

Ryby i owoce morza

Kotlety ze śledzia

Kalmary smażone z pietruszką

Danie bardzo proste do przygotowania i co najważniejsze – pyszne. Proponuję kupić mrożone i pokrojone kalmary, wtedy nie trzeba ich patroszyć. Jeśli kupimy świeże, to i tak przed gotowaniem należy je przemrozić, żeby nie były gumowate. Najlepiej smakuje w Chorwacji, stamtąd też przywiozłem przepis.

Składniki:
mrożone kalmary
4 ząbki czosnku
1 nieduża cebula
pęczek pietruszki
oliwa z oliwek
przyprawy: sól, pieprz, sok z cytryny

Mrożone kalmary płuczemy i wrzucamy do wrzątku. Gotujemy około 3 minuty i odcedzamy – dłuższe gotowanie może spowodować, że będą gumowate. Pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek podsmażamy na oliwie z oliwek, dodajemy posiekaną pietruszkę i ugotowane kalmary. Smażymy chwilkę i przyprawiamy do smaku. Najlepiej smakują z ryżem lub makaronem z odrobiną pesto.




Kulinarne podróże
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...