Już od początku wyjazdu zaczęliśmy
się zastanawiać, jak wykorzystać w kuchni figi, które rosną pod
domem. Oczywiście powstał dżemsfig w dwóch odsłonach (klik,
klik) ale tego nam było mało. Kolejnym pomysłem była jagnięcina
z figami. Wyszła wyśmienita. Zarówno szkodniki jak i mała I były
zachwycone. Koperkowy mąż i Misia (czyli żona Misia) także. Zapraszam też na jagnięcinę do Koperkowej Kuchni.
1 kg jagnięciny
Marynata:
4 ząbki czosnku
5 łyżek oliwy z oliwek
5 łyżek czerwonego wina
2 łyżeczki musztardy francuskiej
Odrobina soli i pieprzu
4 gałązki rozmarynu
Dodatki:
8 dojrzałych, świeżych fig
4 łyżeczki mąki
2/3 szklanki czerwonego wina
Na początku zrobiliśmy marynatę z
oliwy tłoczonej przez naszych gospodarzy, lokalnego wina, musztardy,
drobniutko pokrojonego czosnku (prościej byłoby przecisnąć przez
praskę). Ważnym składnikiem były gałązki świeżego rozmarynu,
które zerwaliśmy z krzaka rosnącego nieopodal. Posiekane igiełki
rozmarynu nadały niezwykłego aromatu marynacie.
Mięso pokrojone na plastry i zalane
marynatą powędrowało na noc do lodówki, a nawet na noc kolejny dzień – w Chorwacji czas płynie wolniej ;-)
Zamarynowane mięsko podsmażyliśmy,
przełożyliśmy do rondelka i zalaliśmy resztą czerwonego wina.
Dodaliśmy też trochę wody. Jagnięcina dusiła się dosyć długo
(chyba taka dość dorosła jak na jagnięcinę była) ale po
godzinie zmiękła. Dodaliśmy wtedy pokrojone na ćwiartki figi i po
kolejnych 5 minutach gotowania danie było gotowe. Po spróbowaniu
sosu postanowiliśmy jeszcze trochę zagęścić go mąką i doprawić
do smaku solą i pieprzem.
Efekt przerósł nasze oczekiwania.
Figi idealnie dosłodziły winny sos, a jagnięcina rozpływała się
w ustach.
Pozostałe przepisy z cyklu blogerzy na wakacjach znajdziecie tutaj:
Cevapcici
No i oczywiście w Koperkowej
Kuchni:
Cevapcici
Cevapcici
Takie widoki czekają mnie za rok i też będę gotować, to nieuniknione :) Wspaniała jagnięcina, dobrze jej z figą. Żałuję, że u nas nie rosną.
OdpowiedzUsuńFigi są smaczne, ale dość szybko się nudzą. Wolę jabłka:)
Usuń