Sałatka urzekła mnie przede wszystkim wyglądem – bardzo spodobał mi się pomysł ułożenia takiej kolorowej kompozycji na talerzu. Zaintrygowała mnie też gruszka wśród składników. Okazało się, że smakuje równie dobrze jak wygląda :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wigilia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wigilia. Pokaż wszystkie posty
sobota, 12 stycznia 2013
Sałatka ze śledzi z burakami i gruszką
Przepis znalazłem tutaj ale oczywiście zrobiłem po swojemu :) Wszystkie przepisy traktuję
jak sugestie, a nie jak algorytm na wykonanie potrawy. No może za
wyjątkiem ciast, o czym wspominałem w poście z przepisem na ciasto marchewkowe.
Sałatka urzekła mnie przede wszystkim wyglądem – bardzo spodobał mi się pomysł ułożenia takiej kolorowej kompozycji na talerzu. Zaintrygowała mnie też gruszka wśród składników. Okazało się, że smakuje równie dobrze jak wygląda :)
Sałatka urzekła mnie przede wszystkim wyglądem – bardzo spodobał mi się pomysł ułożenia takiej kolorowej kompozycji na talerzu. Zaintrygowała mnie też gruszka wśród składników. Okazało się, że smakuje równie dobrze jak wygląda :)
czwartek, 13 grudnia 2012
Pierogi z kapustą i grzybami
Przygotowanie 175 pierogów z kapustą
(tyle wyszło) zajmuje pół dnia, ale czym byłaby Wigilia bez
pierogów? Zawsze przygotowujemy je wcześniej i zamrażamy, a na
Wigilię podsmażamy. Specjalistką od lepienia pierogów jest moja
Mama. Można powiedzieć, że metoda zawijania jest przekazywana w
naszej rodzinie z pokolenia na pokolenia:) Nigdzie nie widziałem
jeszcze pierogów z podobnymi falbankami. W tym roku zanotowałem
mały sukces: Mama stwierdziła, że na pierwszy rzut oka nie może
odróżnić które pierogi robiła ona, a które ja. Znaleźliśmy
jednak sposób na rozróżnienie – wszystkie pierogi zlepione przez
Mamę mają 11 falbanek... masakra:D
Subskrybuj:
Posty (Atom)