Czyli kolejny stuletni
przepis w mojej kuchni. Tym razem był to szczególnie ciekawy eksperyment – pasta
ze śledzi i jabłek. Muszę przyznać, że smakowała dość nietypowo. Co do wspomnianego w przepisie podobieństwa do
kawioru... raczej bym polemizował:) Szkodniki, tak jak się spodziewałem, nie doceniły tego specjału.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śledzie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śledzie. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 16 lutego 2014
wtorek, 16 lipca 2013
Kotlety ze śledzia
Jakiś czas temu dowiedziałem się, że
mój kolega założył dość ciekawy portal: 100lattemu.pl Są tam
wybrane wiadomości ze starych gazet. Na pewno można się z tego
więcej dowiedzieć o życiu przed wiekiem, niż z lekcji historii. Ja
oczywiście zacząłem lekturę od działu „Kulinaria”. Znalazłem
tam kilka ciekawych przepisów i postanowiłem spróbować co jadło
się przed stu laty. Na początek wybrałem kotlety ze śledzia.
niedziela, 13 stycznia 2013
Śledzie z jabłkami
Kolejna odsłona śledzi – tym razem
z jabłkami. Jest to
patent mojej Mamy. Takie śledzie zawsze pojawiają się na naszym
stole na Wigilię. Dobrze sprawdzają się też jako przystawka na
domową imprezę. Ładnie prezentują się na półmisku, a w smaku –
sprawdźcie sami :)
sobota, 12 stycznia 2013
Sałatka ze śledzi z burakami i gruszką
Przepis znalazłem tutaj ale oczywiście zrobiłem po swojemu :) Wszystkie przepisy traktuję
jak sugestie, a nie jak algorytm na wykonanie potrawy. No może za
wyjątkiem ciast, o czym wspominałem w poście z przepisem na ciasto marchewkowe.
Sałatka urzekła mnie przede wszystkim wyglądem – bardzo spodobał mi się pomysł ułożenia takiej kolorowej kompozycji na talerzu. Zaintrygowała mnie też gruszka wśród składników. Okazało się, że smakuje równie dobrze jak wygląda :)
Sałatka urzekła mnie przede wszystkim wyglądem – bardzo spodobał mi się pomysł ułożenia takiej kolorowej kompozycji na talerzu. Zaintrygowała mnie też gruszka wśród składników. Okazało się, że smakuje równie dobrze jak wygląda :)
poniedziałek, 7 stycznia 2013
Śledzie ze śliwkami
Tak jak już wspominałem – z deserów
najbardziej lubię śledzie:) Szczególną sympatią darzę śledzie
w occie, w przeróżnych odsłonach. Tym razem proponuję je w
zestawieniu z suszonymi śliwkami.
poniedziałek, 12 listopada 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)