Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierogi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierogi. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 13 grudnia 2012

Pierogi z kapustą i grzybami

Przygotowanie 175 pierogów z kapustą (tyle wyszło) zajmuje pół dnia, ale czym byłaby Wigilia bez pierogów? Zawsze przygotowujemy je wcześniej i zamrażamy, a na Wigilię podsmażamy. Specjalistką od lepienia pierogów jest moja Mama. Można powiedzieć, że metoda zawijania jest przekazywana w naszej rodzinie z pokolenia na pokolenia:) Nigdzie nie widziałem jeszcze pierogów z podobnymi falbankami. W tym roku zanotowałem mały sukces: Mama stwierdziła, że na pierwszy rzut oka nie może odróżnić które pierogi robiła ona, a które ja. Znaleźliśmy jednak sposób na rozróżnienie – wszystkie pierogi zlepione przez Mamę mają 11 falbanek... masakra:D


czwartek, 15 listopada 2012

Przepis na kakory (soczewiaki)

Jakiś czas temu, w małej knajpce za Przewięzią, specjalizującej się w daniach regionalnych, znalazłem w karcie „Kakory”. Dowiedziałem się, że jest to danie litewskie – pieczone lub smażone w głębokim oleju pierogi z ciasta drożdżowego, wypełnione soczewicą, regionalnie zwane także „soczewiakami”. Brzmiało to interesująco, jednak bardzo się rozczarowałem. Były zbyt suche i praktycznie bez smaku. Nie mogłem uwierzyć, że Litwini jedzą coś tak niedobrego:) Postanowiłem więc sam spróbować przyrządzić soczewiaki. Znalazłem kilka różnych przepisów w Internecie i trochę poeksperymentowałem. Zdecydowałem się na wersję pieczoną, a do farszu dodałem marchewkę i jabłko, co znacznie poprawiło jego smak. Jest przy tym daniu trochę roboty, ale było warto!


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...