Moje małe szkodniki uwielbiają
wędzoną makrelę. Zawsze jak przechodzimy w sklepie obok stoiska z rybami słyszę "Taatooo... kup makrelę" :) Jest trochę zabawy z
filetowaniem, ale warto. Szkodniki jedzą po prostu kanapki z
makrelą. Ja wolę zrobić z niej jakąś pastę albo sałatkę.
Ostatnio postanowiłem zrobić wersję „na bogato”: z makaronem, dodatkiem groszku i kaparów.
Smakowała wybornie, a jak widać na załączonym obrazku, prezentowała się też całkiem nieźle.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą makrela. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą makrela. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 17 października 2013
wtorek, 27 listopada 2012
Pasta z makreli
Pastę
z makreli i białego sera pamiętam z dzieciństwa. Bardzo jej nie
lubiłem:) Ale z wiekiem gust się zmienia.
poniedziałek, 12 listopada 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)