mały kalafior – 1 szt.
marchew – 2 szt.
cebula – 1 szt.
czosnek – 2 ząbki
jajko – 2 szt
bułka tarta – 1,5 szklanki
przyprawy – sól, pieprz,
majeranek
olej do smażenia
Kalafior i marchew gotujemy i po wystudzeniu rozdrabniamy widelcem. Cebulę i czosnek kroimy w kostkę i podsmażamy. Mieszamy wszystkie składniki w misce i doprawiamy do smaku (bułkę tartą radzę dodawać stopniowo, żeby masa nie była za sucha). Formujemy płaskie kotlety, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na małym ogniu.
Te kotlety zapowiadają się całkiem ciekawie.
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńTymi nie zostałam poczęstowana (Paweł do nadrobienia asap please!), ale wersja marchwiowo-ziemniaczano-kaszowa jest BOSKA, własnie oblizuję palce :-))) dzięki i polecam się na przyszłość jako tester!
OdpowiedzUsuńPrzepis na kotleciki z kaszą gryczaną pojawią się na blogu za kilka dni. Dzisiaj walentynkowa babka... ziemniaczana :)
UsuńZrobie je dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że smakowały.
Usuń