poniedziałek, 16 września 2013

Smażone kalmary

Ja wiem, że już miało nie być w tym roku więcej potraw z Chorwacji. Jednak pojechałem tam po raz drugi, tym razem na regaty (służbowo, na statek, do kapitana). Na jachcie była kuchnia, a kolega miał ze sobą lustrzankę, więc nie mogłem sobie darować:)
Wiem też, że bardzo podobny przepis wrzucałem w zeszłym roku (o tutaj). Na swoje usprawiedliwienie mam to, że smażone kalmary z pietruszką i czosnkiem są przepyszne i nigdy się nie nudzą:)
Tym razem za testerów robili koledzy (i jedna z koleżanek) z którymi pływałem. Nie wszyscy zresztą – niektórzy odmówili spróbowania morskich robali. Ich strata:)


Składniki:
2 opakowania mrożonych kalmarów
1 główka czosnku
2 pęczki pietruszki
oliwa z oliwek
przyprawy: sól, pieprz

Czas przygotowania:

Mrożone kalmary wypłukałem i wrzuciłem do wrzątku. Po około trzech minutach od zagotowania odcedziłem je i wypłukałem zimną wodą. Zbyt długo gotowane kalmary robią się gumowate. Raz w knajpie podali nam takie gumowate kalmary z grilla – kolega porównał je do pokrojonego węża ogrodowego:)

Siekaniem pietruszki oraz krojeniem czosnku i kalmarów zajęli się koledzy (głównie Marecki), ja w tym czasie przygotowałem surówkę. Na patelni rozgrzałem oliwę z oliwek, wrzuciłem kalmary, dodałem czosnek i pietruszkę, podsmażyłem i doprawiłem do smaku. Wcinaliśmy je ze wspomnianą wyżej surówką i świeżą bułką.

8 komentarzy:

  1. Czad, czy ja tam widzę jeszcze baby ośmiorniczki? Moim osobistym faworytem są kalmary w cieście smażone na głębokim oleju ale nie pogardziłbym i tym. Zazdrościć pływania - nabrzeże Chorwacji nie ma sobie równych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są kalmary mrożone w całości (razem z nóżkami), a nie same krążki. W każdym sklepiku w Chorwacji można takie kupić. W Polsce trzeba trochę poszukać.

      Usuń
  2. Kalmary jadłam tylko raz - w Hiszpanii i byly super - a te wyglądają na jeszcze lepsze - szkoda, że jakiejś rurki nie ma co by można danie przesłać ;) Pozdrawiam pięknie

    Małomiasteczkowa Pani Domu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety takiego protokołu internetowego jeszcze nie wymyślono ;)

      Usuń
  3. No cóż ja mogę powiedzieć...zazdoszczę wyjazdu i kropka:)
    A tych"robaczków"bym nawet mogła spróbować,jeśli ktoś by je dla mnie przyrządził:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zrobisz sama będą lepiej smakowały :)

      Usuń
    2. Nawet nie myślę o tym,żeby spróbować je przyrządzić-wszelakie owoce morza robią mi na złość i są nie smaczne,jak się za nie zabieram:(((

      Usuń
    3. Nie poddawaj się. Z czosnkiem i pietruszką zawsze dobrze smakują :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...